Maryjkalle Street art tour

Maryjkalle Street art tour

Zapraszamy do szukania w miejskiej przestrzeni mini street artowych kapliczek.

Na ulicy Stalowej, w sercu warszawskiej Pragi, pewnej nocy pojawiła się ona — Maryjkalla. Nie była to zwyczajna figura; wyglądała jakby wyłoniła się z sennego koszmaru, lalka i dziecięca zabawy, zmieszane z duchowym uniesieniem. Uformowana z plastikowej butelki, ozdobiona perłami, brokatem i piórami, spoglądała martwym, zamkniętym okiem twarzy lalki z wnętrza prowizorycznej kapliczki.


Mieszkańcy szybko zaczęli o niej mówić. Jedni widzieli w niej kpinę z religii, inni – sztukę uliczną, jeszcze inni – ostrzeżenie albo modlitwę matki dla dziecka, które odeszło. Krążyła plotka, że zrobiła ją dziewczyna z sąsiedztwa, która po latach wróciła z Berlina z głową pełną sztuki i sercem pełnym bólu.


Maryjkalla nie przemawiała słowami, ale jej kolorowy, upiorny wygląd mówił wystarczająco wiele – o chaosie, o sacrum i profanum, o dzieciństwie, które nie było bajką. I tak, nocą, gdy latarnie rzucają długie cienie na Stalową, Maryjkalla czuwa. Nie wiadomo nad czym. Ale każdy, kto spojrzy jej w twarz, na chwilę się zatrzymuje.

Powrót do blogu